JE Philip Matthew Hannan

Philip Matthew Hannan, Nowy Orlean, USA

 

W 1996 r. emerytowany arcybiskup z Nowego Orleanu odwiedził po raz trzeci Medziugorje. Przy okazji tej wizyty powiedział:

 

"Jestem po raz trzeci w Medziugorju. Byłem tutaj przed wojną w 1989 r., w czasie pobytu Ojca Świętego w Zagrzebiu i teraz. To, co najbardziej cenię to cudowne odczucie pokoju. To odczucie pokoju dotknęło wielu młodych ludzi. Przyjeżdżają tu, aby wiarę rozwinąć w kierunku tego, co lepsze i bardziej wartościowe. U nas siostry zakonne, które przez kilka lat, co tydzień organizowały pielgrzymki dla grupy pięćdziesięciu młodych ludzi. Gdy młodzież wracała z reguły organizowała grupę modlitewną, wracając w ten sposób do praktycznej wiary, spowiedzi, Eucharystii, ... więc do czegoś bardzo pozytywnego. Myślę, że młodzieży przede wszystkim potrzebny jest duch Chrystusa, a najlepszym miejscem, by go odkryć jest miejsce, gdzie Matka Boża go daje. W Medziugorju Matka Boża daje się w wyjątkowy sposób. U młodzieży, która tu była, a nawet wśród tych, których rodzice zmusili do wyjazdu odczułem, że niosą w sobie nowego ducha, ducha pokoju, ducha Chrystusa. Zachęcałbym młodzież, żeby przyjechała do Medzjugorja, aby się wyspowiadała, uczestniczyła we Mszach św. i przyjęła Komunię św., tak jak czynią to wszyscy, którzy tu przyjeżdżają rozwijając w ten sposób wielkie nabożeństwo do Matki Bożej. Nieodzowna jest wizyta na Kriżevcu i Górze Objawień. Dam przykład. Trener koszykówki na uniwersytecie w Luizjanie, który jest u nas bardzo znany odwiedził Medziugorje. Na początku nic nie zrobiło na nim wrażenia. W czasie pielgrzymki na tyle przekonał się, co do wiarygodności objawień Matki Bożej, że po powrocie udzielił wywiadu, pragnąc, jak sam powiedział, mówić do ludzi o swoim doświadczeniu. Widać więc, że nawracają się tutaj nie tylko młodzi, ale i ci nieco starsi. Moja sekretarka zakochana jest w Medziugorju, ona była pierwszą osobą, która mówiła mi o tym miejscu po głębokich przeżyciach doznanych w czasie pierwszej wizyty. Powiedziała mi, że muszę odwiedzić Medziugorje, co później uczyniłem. I jak widzicie ciągle wracam".

 

"Glas Mira" V, (1996) NR 6 S.11-13