Wywiad z ks. abp. Henrykiem Hoserem SAC z Medziugorja
Abp H. Hoser SAC: W Medziugorju panuje atmosfera modlitwy (rozmowa z 5 IV 2017 r.)
- Czy ks. abp poczuł coś szczególnego w sercu od momentu przyjazdu do Medziugorja?
- Mam poczucie spełnionej misji. Misja została wyznaczona w swoich zarysach przez Stolicę Świętą i dotyczy oceny sytuacji pastoralnej w Medziugorju czyli sposobu przyjęcia ogromnej ilości pielgrzymów i również wszystkich podejmowanych na miejscu sposobów ewangelizacji. Ta misja nie dotyczy autentyczności objawień, które tutaj miały mieć miejsce i mają nadal mieć miejsce w tej okolicy. Dokonujące się działania ewangelizacyjne obejmują 3 obszary.
Jeden obszar, to jest zrozumiałe, to jest parafia w Medziugorju, która była miejscem tych wydarzeń od 1981 roku, drugim miejscem przyjęcie pielgrzymów, a więc cała infrastruktura mająca na celu odpowiedzenie na potrzeby ludzi przychodzących tutaj by się modlić i jednocześnie duchowo by uzyskać jak najwięcej korzyści i najwięcej łask, i trzeci obszar to są te wspólnoty i dzieła, które powstały wokół miejsca pielgrzymkowego, a więc około 30 takich dzieł i wspólnot, które albo powstały z inspiracji Medziugorja, albo przyszły z innych krajów czy miejsc żeby się osiedlić tutaj. Cała miejscowość rozwija się w funkcji do tego miejsca pielgrzymkowego i już trochę przypomina małe Lourdes pod wieloma względami. Jest to misja, która niewątpliwie wymaga jeszcze dalszych pogłębionych badań, nie mniej już to co się udało uzyskać wskazuje na stały charakter tego miejsca jako bardzo już znaczącego w wymiarze Kościoła Powszechnego i dlatego będzie koniecznym ustalenie już ostatecznych decyzji, zwłaszcza również dotyczących oceny samych objawień jako takich.
- Jak wyglądały spotkania z ludźmi w Medziugorju, z hierarchami kościoła, ale także z osobami zaangażowanymi w duszpasterstwo tych 3 kręgów, o których ks. abp. wspomniał ?
- Były to bardzo serdeczne spotkania, bardzo prawdziwe, bardzo szczere, w duchu wzajemnego zaufania, tak z księżmi biskupami, którzy tworzą Konferencję Episkopatu Bośni i Hercegowiny, jak i z księżmi, którzy pracują tu na miejscu, zgromadzenie z zakonu św. Franciszka ale też przyjeżdżających z zewnątrz do pomocy. Takim najsilniejszym, powiedzmy, punktem działalności Medziugorja to są spowiedzi. Jest tutaj w czasie nasilonego przyjazdu pielgrzymów, a więc w soboty i niedziele pięćdziesięciu spowiedników, którzy pracują w pięćdziesięciu konfesjonałach. Przyjmują spowiedzi indywidualne i to są spowiedzi związane często z takim głębokim, radykalnym nawróceniem i odnalezieniem wiary.
- Media pisały na temat atmosfery konfliktu między franciszkanami, a księżmi biskupami. Czy ks. abp odczuł taką atmosferę konfliktu czy raczej atmosferę pokoju, o który apeluje Matka Boża ?
- Trudno mówić o konflikcie, to znaczy są różne opinie nawet wśród pasterzy tego kościoła, bezpośrednio zainteresowany tym jest duszpasterz ordynariusz przy diecezji w Mostarze i on ma najwięcej rezerwy w stosunku do tych wydarzeń ale i ten aspekt jest przedmiotem badania wspomnianej komisji, a nie wchodzi w zakres mojej misji, którą mi wyznaczył Ojciec Święty.
- Wspomniał ks. abp., że ludzie przeżywają głębokie nawrócenie serca, bardzo głęboko przeżywają swoją wiarę w Medziugorju czy powrót do niej, a co ks. abp. poczuł tam ?
- Jest tam w Medziugorju przede wszystkim atmosfera skupienia, modlitwy, ciszy, jest to atmosfera swego rodzaju pokoju, tutaj się nie odczuwa niepokoju i kontakty międzyludzkie i z pielgrzymami są bardzo wylewne, bardzo serdeczne, bardzo takie braterskie, jak to się spotyka czasami na pielgrzymkach, gdzie ludzie razem dążą np. do Częstochowy. Nie mniej jest to miejsce na pewno wyjątkowe i wszyscy podkreślają, że tutaj odnajdują nie tylko spokój wewnętrzny ale sens swojego życia, sens cierpienia, którego doświadczyli w swoim życiu, odkrywają zupełnie nowe horyzonty i jednocześnie mają tę okazję wejścia w głębokie misterium wiary bo proponuje im się dobrze przygotowaną Mszę Świętą z dobrymi homiliami i śpiewem doskonałym. Są tutaj 2 chóry w parafii, które świetnie sprawują oprawę muzyczną, ale jest też stała adoracja Najświętszego Sakramentu i jest możliwość odbywania Drogi Krzyżowej. Kilkakrotnie w ciągu dnia odprawia się nabożeństwo różańcowe. Nie zapominajmy, że nazwa Medziugorje znaczy między-wzgórze i na okolicznych wzgórzach jest z jednej strony trasa, która jest wyznaczona przez tajemnice różańcowe, a na drugiej górze jest trasa, której etapami są stacje Drogi Krzyżowej.
- Czy miał ks. abp. jakieś osobiste doświadczenia, przeżycia w związku z tą wizytą już na miejscu w samym Medziugorju ? Czy coś takiego spotkało, może zabawnego może wzruszającego księdza abpa ?
- Przede wszystkim bardzo serdeczne spotkanie braterskie z księżmi, którzy tutaj pracują, nie tylko zresztą franciszkanami ale tu też są rezydentami, tj. salezjanin, dominikanin i księża, którzy tutaj przyjeżdżają. To jest pogłębienie takiej jedności kapłańskiej ale jednocześnie pogłębienie jedności Kościoła Katolickiego w wymiarze międzynarodowym. Dużym przeżyciem była Msza św., którą odprawiłem w ostatnią sobotę. To jest ta Msza św., która stanowi centralny punkt wieczornych tutaj nabożeństw trwających od godziny 17 do 22-ej, gdzie mogłem się zwrócić do licznie zgromadzonych osób w kościele i poza kościołem, drugie tyle chyba osób stało poza kościołem, tłumacząc na czym polega kult maryjny w ogóle i jaki kult przywiązujemy do Matki Bożej Królowej, a zwłaszcza Królowej Pokoju. Jakie jest znaczenie tego wezwania Królowej Pokoju w dzisiejszych czasach.
- Czy jakieś polskie akcenty spotkały ks. abpa podczas tej podróży ?
- Polska jest bardzo reprezentowana, są 2 najliczniejsze grupy pielgrzymów, to są Włosi i Polacy i teraz oni są mniej więcej na tej samej płaszczyźnie jeśli chodzi o liczbę, raz jest więcej Włochów, raz jest więcej Polaków. To są 2 grupy zagraniczne, które są najbardziej reprezentowane.
- Ks. abp. podkreślał, że nie jest celem misji orzekanie o prawdziwości, o autentyczności objawień ale co chciałby ks. abp powiedzieć tym, którzy czekają na to zdanie ze Stolicy Świętej, co można im powiedzieć na tym etapie oczekiwania ?
- Niech czekają z zaufaniem i nadzieją.
- Bóg zapłać serdecznie za tą rozmowę.
- Dziękuję i pozdrawiam wszystkich. Szczęść Boże. Wszystkiego dobrego. Z Bogiem.