JE Joseph Lafontant
Joseph Lafontant, Port-au-Prince, Haiti
Między 16 a 23 listopada 1998 r. z grupą 33 pilegrzymów w Medziugorju przebywał biskup Louis Kebreau i biskup Joseph Lafontant. Poniżej zamieszczamy wypowiedź Jego Ekscelencji Josepha Lafontanta:
"Prawie dziesięć lat docierały do mnie wiadomości o Medziugorju. Coraz bardziej mnie to interesowało. Z radością przyjąłem zaproszenie od tej grupy pielgrzymów. Zwłaszcza, że jest tutaj teraz biskup Luis. Często pielgrzymowałem do Fatimy, Lourdes i innych miejsc, w porównaniu z którymi odczułem ogromną różnicę. Nie ma tu niczego stereotypowego. Wszystko jest inne niż gdzie indziej. Każdy tutaj doznaje odczuć indywidualnych, pomimo, że znajduje się w dużej grupie ludzi. I co dziwne - każdy przybywając - akceptuje tutaj wszystko. Ostatecznym argumentem, abym pojechał do Medziugorja była wrześniowa wizyta wizjonera Jakova Čolo. Na spotkanie z nim przyszło wielu ludzi. Wtedy uświadomiłem sobie, ilu wiernych z Haiti zna Medziugorje. Jakov spotkał się z wiernymi w dwóch kościołach. W czasie jego pobytu dało się zauważyć u wiernych wzmożoną chęć pojednania się z samym sobą i bliźnimi. Widoczne były liczniejsze niż zwykle grupy przystępujących do spowiedzi. Brałem udział w obu spotkaniach. Raz ja odprawiałem Mszę św., a drugi raz biskup Luis. Było to prawdziwe doznanie wiary. Przyjazd do Medziugorja tylko to potwierdził. Wszyscy ludzie tego potrzebują. Jest to potrzeba nawrócenia, powrotu do siebie samego i do Boga, jak chęć pojednania się z ludźmi. Maryja pomaga każdemu dziecku odnaleźć siebie. Matka Boża pragnie dotknąć każdego i prowadzić. Jednak w głębi duszy nikt nie czuje się zmuszony, aby zaakceptować Medziugorje. Wolność jest tu w pełni szanowana. Pewien Chorwat mieszkający w Ameryce powiedział mi na lotnisku, że na początku nie wierzył, ale kiedy przyjechał odnalazł pokój i uwierzył w obecność Matki Bożej. Teraz go rozumiem. Ludzie odnajdują tutaj pokój i jednają się. Biskupi zakończyli rozmowę słowami: Niech Boże błogosławieństwo będzie z wami i niech was chroni Królowa Pokoju."
Press Bulletin nr 105, 2 grudnia 1998